Do naszej Fundacji dołączyła Malinka Piśkiewicz, jedna z sióstr bliźniaczek, które przyszły na świat w grudniu ubiegłego roku, w zaledwie 34 tygodniu ciąży.
W dniu narodzin wszystko szło zgodnie z planem, jednak tylko na pierwszy rzut oka. Jedna z bliźniaczek otrzymała wyrok na całe życie – zespół pasm owodniowych.
Jest on wynikiem przedwczesnego pęknięcia worka owodniowego, przez co w drugim trymestrze ciąży utworzyły się zrosty oplatające nóżkę Malinki i zaciskające się na niej, powodując niedokrwienie.
W pierwszej dobie życia Malinkę zabrano od mamy i wysłano w pierwszą podróż – podróż do innego szpitala. Dwa dni później dziewczynka przeszła zabieg autoamputacji prawej kończyny dolnej na wysokości uda i od tej chwili już stale przebywa pod kontrolą ortopedów i rehabilitantów.
Już na tym etapie życia niezbędna jest regularna rehabilitacja Malinki w celu przygotowania jej nóżki do protezowania. Protezy wraz z rozwojem dziecka muszą być wymieniane, co jest niestety bardzo kosztowne. Leczenie i rehabilitacja znacznie przekroczy możliwości finansowe rodziny.